147955
Book
In basket
Czas czarnych luster / Krzysztof Kotowski. - Warszawa : Buchmann, 2012. - 384 strony ; 20 cm.
(Fabryka Sensacji)
Czas Czarnych Luster to kontynuacja bestsellera pt. Kapłan, a także Modlitwa Do Boga Złego które tworzą nowy cykl książek Kotowskiego niezwiązany z bohaterami poprzednich powieści. Krzysztof Lorent - były ksiądz, obdarzony niezwykłym darem "absolutnej pamięci wstecznej" oraz Haiku - była zawodowa zabójczyni, niegdyś na usługach liczącego ponad 1600 lat bractwa Aurelitów, ratują życie tajemniczemu chłopcu - Yovicie. Uciekając przed potężnymi wrogami starającymi się za wszelką cenę unicestwić Yovitę, zostają zwabieni na tajemniczą Wyspę Sentinelczyków na morzu Andamańskim; jedyne miejsce na Ziemi, gdzie nigdy nie pojawił się człowiek. Dla wrogów chłopca Yovita stanowi potężne zagrożenie, z czego nie tylko nie zdaje sobie sprawy Lorent i Haiku, ale także on sam. Gdy znani z poprzednich części trylogii doktor Aleksandra Sambierska i profesor Bogdan Wilecki próbują odnaleźć zaginionych przyjaciół, okazuje się, że z chwilą pojawienia się na Wyspie Sentinelczyków Lorent, Haiku, Yovita i towarzyszący im wówczas naukowiec zniknęli bez śladu. Gdy profesor dociera do legendarnej "Błękitnej Księgi" ukrywanej przez setki lat przez Aurelitów, w której znajduje dowód, że na wyspie istnieje wybudowane miliony lat temu przez nieznanych przybyszy przejście do innego wymiaru czasu, w jego wnioski nikt nie chce uwierzyć. Czy coś co wydaje się niemal nieprawdopodobne, może się rzeczywistością? Wilecki dociera do kolejnych dowodów przybliżających poszukiwaczy do przerażającej prawdy - w jaki sposób zaginęli Krzysztof Lorent, Haiku i naukowiec, a przede wszystkim - kim naprawdę jest Yovita? [www.gandalf.com.pl]
Availability:
Filia nr 3 (ul. Rozwadowska 6)
There are copies available to loan: sygn. F.3 - lit.pol. (1 egz.)
Notes:
General note
Stanowi kontynuację dziejów "Kapłana".
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again