Zakręceni to drugi tom serii Tangled, zaraz po Zaplątani. Poznajemy dalsze losy dwójki bohaterów Drew, aroganckiego, pewnego siebie kobieciarza, szaleńczo i bez opamiętania zakochanego w Kate oraz ta właśnie dziewczyna, wygadana i lekko zagubiona. Ta powieść to dowód na to jak ważna w związkach jest rozmowa, i udowadnia, że głównym zabójcą miłości jest niedopowiedzenie.
Akcję, od rozdziału pierwszgo poznajemy z perspektywy Kate,
(...)
co mnie troszeczkę zasmuciło, bo komentarze Andrew w pierwszej części były czasem takie zabawne i prawdziwe, że zabierając się za „Zaplątani” miałam nadzieję na dokładkę śmiesznych tekstów, na pocieszenie mogę dodać, że Drew jest narratorem w prologu. Dziewczyna siedzi na placu zabaw w miasteczku Greenville, czyli w swoim mieście rodzinnym, do którego wróciła po kłótni z Drew. Snuje retrospekcje jednocześnie opowiadając nam co się w jej życiu wydarzyło. Zabieg taki wydaje mi się bardzo ciekawym rozwiązaniem, tym bardziej, że jest rzadko spotykany. Zazwyczaj spotykałam się z narracją prowadzoną w danej chwili. Jak już powiedziałam, niedopowiedzenie i tajemnica, to główny wątek tej części Tangled, które staje się przyczyną smutnego i zaskakującego zwrotu akcji. Trochę mnie zasmuciło to, że nic więcej się nie dzieje, a ciągle i ciągle akcja toczy się wokół jednego faktu. Ta część niestety była dość przewidywalna i mało oryginalna. Kate wracają wspomnienia związane z poprzednią miłością, jednak to wszystko nie zmienia jej uczucia do Drew. Często miałam ochotę uderzyć w twarz i Kate, za jej głupie pomysły i tajemnice, jak i Drew za to, że zachowuje się jak nastolatek i jedyne co potrafi zrobić to jeszcze bardziej zranić kochaną przez siebie kobietę, tak aby zabić swój ból.
Akcja nie porywa, jedyne co zachęca do przeczytania to właśnie bohaterowie z pierwszej części, gdyby nie to, to na pewno nie przeczytałabym tej książki. Teraz ma pojawić się trzecia część z tej serii, której początek miałam okazję przeczytać w e-booku „Zakręceni” jako taka zachęta do zapoznania się z trzecią częścią. Jeśli będzie okazja, to na pewno sięgnę po tą pozycję dlatego, że będzie opisywać losy przyjaciółki Kate oraz przyjaciela Drew. „Zakręceni” polecam na letni, spokojny wieczór jako takiego „zabójcę czasu”.
"Zakręceni" to kontynuacja namiętnej i pełnej dowcipu serii Tangled autorstwa Emmy Chase. Pierwszą częścią byłam wręcz zachwycona i stwierdziłam, że pozycja jest warta polecenia. Czy tak samo jestem w stanie odnieść się do "Zakręconych"? Z całą pewnością.
Tym razem narratorką staje się Kate - ukochana Drew. Możemy dzięki temu poznać część historii z jej perspektywy. Jednak książka ma miłe zakończenie, w postaci powrotu narratora,
(...)
którym jest Drew (swoją drogą - on też za nami tęsknił drogie panie).
Czas, który upłynął między tymi częściami, to dwa lata. Pełne miłości, namiętności, seksu, wspólnych wycieczek i ponownie seksu. Szczerze mówiąc, nie byłam do końca pewna, co autorka zaprezentuje nam w tej części, zwłaszcza że poprzednia część skończyła się happy endem.
Książka pokazuje, jak za sprawą jednej, niewyjaśnionej sytuacji, drobnego nieporozumienia, wszystko ulega diametralnym zmianom i burzy szczęśliwy związek dwójki głównych bohaterów. Kate w błyskawicznym tempie pakuje swoje rzeczy i zostawia Drew, który postanowił się na niej odegrać. Można pomyśleć, że związek i sielanka tej dwójki właśnie się skończyła. Nic bardziej mylnego.
Chociaż książka "Zakręceni" nie emanuje taką dawką humoru, jak "Zaplątani", to jednak trzyma fason. W tej części poruszana jest poważniejsza sprawa. Autorka jednak potrafi wpleść zabawny dialog, dzięki czemu nawet najpoważniejsza sprawa staje się dosyć zabawna. Czy jednak miłość Drew i Kate jest w stanie przetrwać chwile niepokoju, rozczarowania i strachu? To wiedzą tylko czytelnicy "Zakręconych".
"Łatwo się zakochać trudniej wytrwać w miłości." W tej części mamy także okazję poznać bliżej postać Kate. Z książki dowiadujemy się, że nie stroniła od narkotyków, alkoholu, wypadów do klubów a także od zwierzęcego seksu. Była bardzo rozrywkową dziewczyną, z silnym charakterem i dużymi pokładami energii. Jednak możemy też dostrzec, że związek z nią to nie sielanka, bowiem Kate jest nieco (to chyba za słabe słowo) wybuchowa.
Na początku myślałam, że opowieść z perspektywy Kate będzie trochę nudna, ale nawet nie wyobrażacie sobie, jak bardzo się myliłam! Bohaterka posługuje się równie ciętym językiem, co Drew. Emma Chase stworzyła dwie barwne postacie, które idealnie się dopełniają. Jednocześnie ich związek jest wielkim wyzwaniem i trzeba go pielęgnować, aby mógł przetrwać próbę czasu.
Fabuła nie jest może zbyt oryginalna, ale z każdym kolejnym zdaniem, chce się wręcz pochłonąć całą książkę. Styl Emmy Chase jest niezwykle lekki, autorka w zabawny sposób opisuje całą historię. Opowieść nie jest przewidywalna, od początku nie wiemy, co takiego się wydarzy, ale to duży plus. Dzięki temu, książkę czyta się z wielkim zainteresowaniem i uśmiechem na twarzy.
Książka "Zakręceni" jest idealna dla każdego fana komedii romantycznych, romansów czy erotyków. Dwójka bohaterów jest niezwykle zakręcona, nie łączy ich tylko namiętność, ale także głębokie uczucie, czyli miłość. Historia pokazuje, że ich związek nie jest oparty wyłącznie na seksie, ale także na wzajemnym zaufaniu i zrozumieniu.
Czytając tę książkę, ciągle na mojej twarzy błąkał się uśmiech. Czasami większy, czasami mniejszy. Razem z Kate przeżywałam niezbyt komfortową sytuację, w której się znalazła. Jeśli szukacie książki o miłości, nieporozumieniach, dramatach, a także z nutką dowcipu, to zarówno "Zakręceni", jak i "Zaplątani", będą dla Was idealnym rozwiązaniem.
Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak czekać na kolejną i zarazem ostatnią część serii Tangled, czyli "Zniewolonych". Tym razem będziemy mieli do czynienia z przyjaciółmi Kate i Drew.
"W życiu faceta jest tylko kilka chwil, gdy może się mazać, nie wyglądając przy tym jak totalny cienias."
Zakręceni to kolejna część serii Tangled.
Tym razem historia opowiedziana oczami głównej bohaterki Kate.
Według mnie druga część zdecydowanie lepsza niż pierwsza.
Po pierwszym tomie nie byłam przekonana do tej książki ale dałam jej szansę.
Kontynuacja związku Kete i Drewa była niezła. Tutaj była już przede wszystkim jakaś akcja, więcej emocji, dylematów, dramatów, coś się działo. Akcja nie kręciła się wokół seksu,
(...)
ale tym razem wokół relacji między bohaterami i ich dzieckiem. Kłótnia, rozstanie, zdrada.. Tego się zupełnie nie spodziewałam.
Dobrze się czytało, ale wielkiego "wow" nie było.
Rolę czytadełka spełniło.
Akcję, od rozdziału pierwszgo poznajemy z perspektywy Kate, (...) co mnie troszeczkę zasmuciło, bo komentarze Andrew w pierwszej części były czasem takie zabawne i prawdziwe, że zabierając się za „Zaplątani” miałam nadzieję na dokładkę śmiesznych tekstów, na pocieszenie mogę dodać, że Drew jest narratorem w prologu. Dziewczyna siedzi na placu zabaw w miasteczku Greenville, czyli w swoim mieście rodzinnym, do którego wróciła po kłótni z Drew. Snuje retrospekcje jednocześnie opowiadając nam co się w jej życiu wydarzyło. Zabieg taki wydaje mi się bardzo ciekawym rozwiązaniem, tym bardziej, że jest rzadko spotykany. Zazwyczaj spotykałam się z narracją prowadzoną w danej chwili. Jak już powiedziałam, niedopowiedzenie i tajemnica, to główny wątek tej części Tangled, które staje się przyczyną smutnego i zaskakującego zwrotu akcji. Trochę mnie zasmuciło to, że nic więcej się nie dzieje, a ciągle i ciągle akcja toczy się wokół jednego faktu. Ta część niestety była dość przewidywalna i mało oryginalna. Kate wracają wspomnienia związane z poprzednią miłością, jednak to wszystko nie zmienia jej uczucia do Drew. Często miałam ochotę uderzyć w twarz i Kate, za jej głupie pomysły i tajemnice, jak i Drew za to, że zachowuje się jak nastolatek i jedyne co potrafi zrobić to jeszcze bardziej zranić kochaną przez siebie kobietę, tak aby zabić swój ból.
Akcja nie porywa, jedyne co zachęca do przeczytania to właśnie bohaterowie z pierwszej części, gdyby nie to, to na pewno nie przeczytałabym tej książki. Teraz ma pojawić się trzecia część z tej serii, której początek miałam okazję przeczytać w e-booku „Zakręceni” jako taka zachęta do zapoznania się z trzecią częścią. Jeśli będzie okazja, to na pewno sięgnę po tą pozycję dlatego, że będzie opisywać losy przyjaciółki Kate oraz przyjaciela Drew. „Zakręceni” polecam na letni, spokojny wieczór jako takiego „zabójcę czasu”.
Tym razem narratorką staje się Kate - ukochana Drew. Możemy dzięki temu poznać część historii z jej perspektywy. Jednak książka ma miłe zakończenie, w postaci powrotu narratora, (...) którym jest Drew (swoją drogą - on też za nami tęsknił drogie panie).
Czas, który upłynął między tymi częściami, to dwa lata. Pełne miłości, namiętności, seksu, wspólnych wycieczek i ponownie seksu. Szczerze mówiąc, nie byłam do końca pewna, co autorka zaprezentuje nam w tej części, zwłaszcza że poprzednia część skończyła się happy endem.
Książka pokazuje, jak za sprawą jednej, niewyjaśnionej sytuacji, drobnego nieporozumienia, wszystko ulega diametralnym zmianom i burzy szczęśliwy związek dwójki głównych bohaterów. Kate w błyskawicznym tempie pakuje swoje rzeczy i zostawia Drew, który postanowił się na niej odegrać. Można pomyśleć, że związek i sielanka tej dwójki właśnie się skończyła. Nic bardziej mylnego.
Chociaż książka "Zakręceni" nie emanuje taką dawką humoru, jak "Zaplątani", to jednak trzyma fason. W tej części poruszana jest poważniejsza sprawa. Autorka jednak potrafi wpleść zabawny dialog, dzięki czemu nawet najpoważniejsza sprawa staje się dosyć zabawna. Czy jednak miłość Drew i Kate jest w stanie przetrwać chwile niepokoju, rozczarowania i strachu? To wiedzą tylko czytelnicy "Zakręconych".
"Łatwo się zakochać trudniej wytrwać w miłości." W tej części mamy także okazję poznać bliżej postać Kate. Z książki dowiadujemy się, że nie stroniła od narkotyków, alkoholu, wypadów do klubów a także od zwierzęcego seksu. Była bardzo rozrywkową dziewczyną, z silnym charakterem i dużymi pokładami energii. Jednak możemy też dostrzec, że związek z nią to nie sielanka, bowiem Kate jest nieco (to chyba za słabe słowo) wybuchowa.
Na początku myślałam, że opowieść z perspektywy Kate będzie trochę nudna, ale nawet nie wyobrażacie sobie, jak bardzo się myliłam! Bohaterka posługuje się równie ciętym językiem, co Drew. Emma Chase stworzyła dwie barwne postacie, które idealnie się dopełniają. Jednocześnie ich związek jest wielkim wyzwaniem i trzeba go pielęgnować, aby mógł przetrwać próbę czasu.
Fabuła nie jest może zbyt oryginalna, ale z każdym kolejnym zdaniem, chce się wręcz pochłonąć całą książkę. Styl Emmy Chase jest niezwykle lekki, autorka w zabawny sposób opisuje całą historię. Opowieść nie jest przewidywalna, od początku nie wiemy, co takiego się wydarzy, ale to duży plus. Dzięki temu, książkę czyta się z wielkim zainteresowaniem i uśmiechem na twarzy.
Książka "Zakręceni" jest idealna dla każdego fana komedii romantycznych, romansów czy erotyków. Dwójka bohaterów jest niezwykle zakręcona, nie łączy ich tylko namiętność, ale także głębokie uczucie, czyli miłość. Historia pokazuje, że ich związek nie jest oparty wyłącznie na seksie, ale także na wzajemnym zaufaniu i zrozumieniu.
Czytając tę książkę, ciągle na mojej twarzy błąkał się uśmiech. Czasami większy, czasami mniejszy. Razem z Kate przeżywałam niezbyt komfortową sytuację, w której się znalazła. Jeśli szukacie książki o miłości, nieporozumieniach, dramatach, a także z nutką dowcipu, to zarówno "Zakręceni", jak i "Zaplątani", będą dla Was idealnym rozwiązaniem.
Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak czekać na kolejną i zarazem ostatnią część serii Tangled, czyli "Zniewolonych". Tym razem będziemy mieli do czynienia z przyjaciółmi Kate i Drew.
"W życiu faceta jest tylko kilka chwil, gdy może się mazać, nie wyglądając przy tym jak totalny cienias."
Tym razem historia opowiedziana oczami głównej bohaterki Kate.
Według mnie druga część zdecydowanie lepsza niż pierwsza.
Po pierwszym tomie nie byłam przekonana do tej książki ale dałam jej szansę.
Kontynuacja związku Kete i Drewa była niezła. Tutaj była już przede wszystkim jakaś akcja, więcej emocji, dylematów, dramatów, coś się działo. Akcja nie kręciła się wokół seksu, (...) ale tym razem wokół relacji między bohaterami i ich dzieckiem. Kłótnia, rozstanie, zdrada.. Tego się zupełnie nie spodziewałam.
Dobrze się czytało, ale wielkiego "wow" nie było.
Rolę czytadełka spełniło.