"Piętno księżobójcy" to pozycja faktograficzna. Branach relacjonuje w niej wydarzenia i komentuje dokumenty, do których dotarł m.in. w Archiwum Akt Nowych w Warszawie. Jego zdaniem, analiza dostępnych faktów wyraźnie pokazuje dwulicowość i zakłamanie reżimu komunistycznego. - Polacy nie zdawali sobie sprawy, jak bardzo ten system był nastawiony przeciwko kapłanom katolickim. Dopiero z tych dokumentów wynika, że natychmiast po pogrzebie ks. Popiełuszki opracowano kolejne założenia polityki wyznaniowej państwa skierowane przeciwko Kościołowi. Gen. Jaruzelski porównuje w nich także osobę ks. Jerzego do terrorysty. Podtrzymuje, że ks. Jerzy miał rzekomo siać nienawiść, że nie był żadnym męczennikiem, tylko politykierem. W świetle naszej dzisiejszej wiedzy jest to jakaś ponura groteska - podkreśla Branach. System totalitarny był doskonale zorganizowany. "MSW funkcjonowało jak mafia" - tłumaczy Branach. Rozkazów nie wydawano na piśmie, przekazywano jedynie instrukcje ustne. - Gen. Jaruzelski na dokumencie Urzędu do spraw Wyznań zadekretował jedynie: "zintensyfikować działania przeciwko ks. Popiełuszce". Nikt nie może zarzucić, że był to rozkaz zabicia w sensie prawnym. To były takie rozmowy kamuflowane - tłumaczy badacz. Branach podkreśla także znaczenie wymiaru edukacyjnego swojej książki. - Książki o pomordowanych kapłanach powinny być na wyposażeniu bibliotek szkolnych. Nie jest prawdą, że młodzież nie interesuje się historią. Trzeba jej tylko tę prawdę odpowiednio przekazać - przyznaje autor. [system.ekai.pl, 2015]